PSIA SZAFA - ubranka

Szczerze to nasza kolekcja jest dość spora a że ja lubię mieć dużo, różnych rzeczy to... no... ten.. Funy w zimowe dni marznie i się trzęsie, mimo iż chodzimy tylko na si-kupy, które trwają max. 10 min., szybkim tempem (Funy dyktuje tempo). Funy nie chodzi w ubrankach po domu. Zazwyczaj jak tylko temp. podskoczy do ok 0° przestaje go ubierać, chyba że wieje zimny wiatr i wiem, że mogłoby mu być zimno, ale to też nie zawsze bo jednak pies jak pies i nic mu się nie stanie jak po prostu go nie ubiorę.

DERKA
Zakupiona jako coś dłuższego, co zasłaniałoby tylne łapy. Idealna gdy pada i/lub wieje wiatr. Nie nadaje się na zimę gdyż nie chroni przed zimnem. Bardzo szybko się ją zakłada a tym bardziej ściąga, bardzo podobają mi się gumki na tylne łapy dzięki którym derka nie lata na prawo i lewo. Fajnym akcentem są łapki po obu stronach. Zakupiona w zooplusie za ok 20 zł
KOMBINEZON
Dostany w prezencie od koleżanki razem z zaginionym sweterkiem moro gdyż jej pupil już w to nie wchodził. Pierwsze starcie Funego z nim nie było najlepsze, dosłownie zamarł w bezruchu, w przeciwieństwie do sweterka był trochę za krótki toteż został przerobiony na kubraczek bez tylnych łap. Jest to nasz najczęstszy zimowy outfit.
BLUZA
Wylicytowałam ją na facebook'owym bazarku za 40 zł. Na początku go "przegrałam" ale później okazało, się że pies tamtej osoby jest ciut za duży więc dostałam wiadomość czy nie chcę, a jak mogłabym nie chcieć zrobić z Funego pit bulla? Bluza wygodna, bardzo szybko się ją zakłada i ściąga jednak nie zakładam jej tak często jak "kombinezonu"; nie zasłania Funemu dopy.
PŁASZCZYK
Kiedyś tam na święta w biedronce można było znaleźć świąteczne ubranka różnego rodzaju dla psów w bardzo dobrej cenie więc korzystając zakupione zostały dwa i jedno z nich to ten cudny troszkę dziewczęcy płaszczyk mikołajkowy. Jest bo jest ale ja raczej nie chodzę z Funym w ubrankach które mają w sobie coś białego, wiadomo Funy jest niskim pieskiem więc może zahaczyć o coś po drodze. Ale ubranko na pewno było używane jak nie ze mną to jest w domu jeszcze kilko osóbek które na pewno go używały.
"BLUZKI"
wszystkie trzy z biedronki
Czarna z miętową sówką. Najczęściej przez nas używana. Świetnie na Funym leży, nie krępuje ruchów i jest odpowiedniej długości i z góry i z dołu (tzn. jest na tyle krótka na dole, że po spacerze nie jest osikana).
Jasno niebieska z kostką na której widnieje napis CEO. Nieużywana gdyż jest lekko przydługa i mogłoby się to źle skończyć. Została tylko przymierzona. Zastanawiam się czy jej nie sprzedać.
Mikołajkowa nieużywana na spacerach przez wzgląd na białe futerko ale jak idziemy gdzieś w gości; w święta oczywiście; to sprawuje się świetnie. jest to jaka bluzeczka na "pokaz".

Czarna z miętową sówką najczęściej przez nas używana. Świetnie na Funym leży, nie krępuje ruchów i jest odpowiedniej długości i z góry i z dołu (tzn. jest na tyle krótka na dole, że po spacerze nie jest osikana).
Jasno niebieska z kostką i napisem CEO nieużywana gdyż jest lekko przydługa i mogłoby się to źle skończyć. Została tylko przymierzona. Zastanawiam się czy jej nie sprzedać.
Mikołajkowa nieużywana na spacerach przez wzgląd na białe futerko ale jak idziemy gdzieś w gości; w święta oczywiście; to sprawuje się świetnie. jest to jaka bluzeczka na "pokaz".
+
czapeczka mikołajkowa z nanu nana za 10 zł na gumkę (niestety brak zdjęcia gdyż nie mogłam jej znaleźć)
To nasza (aktualna) "skromna" kolekcja :D

5 komentarzy:

  1. Pokaźna szafa! Aż wstyd powiedzieć, bo my mamy tylko jedną bluzę :)..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na początku nie miałam żadnej przez długi czas; pierwsze dwie dostałam potem przez ok 2 lata nie pojawiło się nic nowego :)

      Usuń
  2. Nono, ogromna ta szafa :) Do onka troszkę ubranka nie pasują więc my nie mamy nic :D

    sarowata.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, ile bluz :D Ja akurat jestem specyficznie nastawiona do ubierania psa, ale jesli w grę wchodzą równie "specyficzne rasy", nie mam nic przeciwko. A jeśli chodzi o wszelkie derki przeciwdeszczowe lub kamizelki chłodzące, to chwalimy sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się waśnie znaleźć jakąś tanią kamizelkę chłodzącą, bo zbieram na lustrzankę i nie mogę sobie aktualnie pozwolić na większy wydatek.

      Usuń