Jest po prostu jakiś koszmar. Niby zakrapialiśmy Cucka ale i tak złapał 2. Miałby już 4
ale przed 2-ma go uchroniłam bo zobaczyłam je na głowie zanim zdążyły
się wbić. Ale kleszczy jest teraz jakiś "wysyp". Pies koleżanki złapał też 2 ale
kol jeszcze go dokładnie nie oglądała więc może się okazać, że ma ich więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz