1 lipiec to nie tylko start projektu 62 w którym ostatecznie weźmiemy udział, post powinien pojawić się jak najszybciej, bowiem jest teraz w trakcie tworzenia.
Pragnę wszystkim psiakom złożyć Wszystkiego Najlepszego!
Funy dostał dzisiaj tylko prezent od rodziców w postaci ciała jakiegoś zwirza. Ja się powstydze bo kompletnie o tym zapomniałam, powiedzmy że jabłuszko z comfy które sobie sam wybrał i dostał w sobote będzie tym prezentem. Odrobię się jeszcze kupie mu coś szałowego!
O dniu Psa przypomniała mi firma Canifel. Okazało się że Funy został #dogoftheday w dzień psa. Takie miłe zaskoczenie.
Ps. Przepraszam że notka tak nieogarnięta i tak razi w oczy swoim stylem ale myślami cały czas jestem w notce o projekcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz